Gdzieś od połowy zacząłem przewijać a końca już mi się nie chciało oglądać .
Na plus można zaliczyć to że miałem ciekawe przemyślenia na temat jak powstają takie filmy .
Zgadzam się z tym przewijaniem, też miałem ochotę w niektóry momentach ;). Drażniące czasami konwersacje, przewidywalne sytuacje, bijąca naiwność, miejscami znacząco naciągane i czasami miałem wrażenie, że niektóre kłótnie są po aby coś się działo i tyle.... zawiodłem się na poprzedniej części, zawiodłem się jeszcze bardziej na tej. Dam 4 ze względu na efekty... i nic innego do głowy mi nie przychodzi :/.
Btw. Rozśmieszał mnie ich teleporter, straszny szmelc, rzadko kiedy działał ;]