czy mogę pójść na ten film nie oglądając wcześniej seriali czy filmów? Chodzi mi o to czy ogarnę
to wszystko i czy będę miał z tego taką samą przyjemność jakbym znał serie
Ja nie znałem i całkiem dobrze się bawiłem. Film jest zrobiony jak dla laika. Polecam także moją recenzję: http://theoryisfutile.wordpress.com/2013/06/05/start-trek-w-ciemnosc-2013/
minimum do obejrzenia: Star Trek z 2009, a można i "Gniew Khana", ale ogólnie nieznajomość kanonu nie przeszkodzi, bo szybko wciagasz się w akcję.
Też bym polecił chociaz wersję z 2009 roku obejrzeć - jest kilka wątków, które mogą intrygować (np czemu jest dwóch Spocków). "Gniew Khana" to tylko żeby sobie porównać starego Khana z nowym, bo tak to raczej nie ma nawiązań w tym filmie.
Jeśli kogoś mocno interesuje postać Khana, polecam również odcinek "Space Seed" ze Star Trek "The Original Series", sezon 1 epizod 22. Z tego co pamiętam tam też były mrożonki :-))
Poza samą postacią Khana są jeszcze ogromne nawiązania do "Gniewu Khana" w postaci sceny w rdzeniu i samej obecności Carol Marcus. Sporo nawiązań jest też do ST6 (Praxis, księżyc Kronosa; Sulu - kapitan; konflikt z Klingonami).
ale przyznajcie że wizerunek "nowych" Klingonów jest odrobinę przegięty... to już lepsi byli przybrudzeni mulaci z TOSa :D:D:D
Pokazano całego jednego Klingona. Pozostaje liczyć na to że to łysy, i z nadmierną skłonnością do biżuterii, wyjątek.
nie musisz znać niczego. Musisz tylko wiedzieć, że ci z Enterprise to ci dobrzy.
Heh, oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Bo np. Marcus (dowódca floty) chciał zbudowac broń która wyniesie ludzi ponad inne rasy - czy z punktu widzenia Federacji był zły?
Z Khanem też tak prosto nie było, a przynajmniej na początku - w końcu Kirk mu uwierzył ;)
to są informacje, które widz wyciąga z filmu. Ja pisałem, co trzeba wiedzieć PRZED obejrzeniem, bez spoilerów.