Nie umywa się do poprzedniej części i mam wrażenie, że jakieś homo lobby grzebało przy scenariuszu. Tak w ogóle fabuła filmu wygląda tak jakby ktoś odwalił kawał dobrej roboty, ale podczas realizacji filmu 2/3 fabuły zostało wycięte, a reszta zrobiona po łebkach.
To co mi nie pasuje w filmie:
- Khan - istota niezwykle inteligentna, zwinna a mimo to Spock spokojnie dotrzymuje mu kroku w kondycji fizycznej - Spock zazwyczaj kojarzył mi się głównie z istotą stoicką, a nie super wytrenowaną fizycznie
- walka Khana z Spockiem - świetny motyw aby pokazać że wewnętrzny spokój i analityczne myślenie Spocka może być dobrą bronią przeciwko niezwykle inteligentnej istocie która jest wewnątrz dzika - no ale zamiast tego film pokazuje, że w takich wypadkach najlepiej jak ktoś trzeci zasadzi kilka strzał z pulsera w plecy przeciwnika (ciekawy morał)
- brak historii o pochodzeniu Khana i jego zamrożonych ludziach (dziura w fabule jak nic)
- celem Khana jest likwidacja istot mniej inteligentnych - motyw może dobry dla kreskówek dla mniej rozgarniętych dzieci, ale tutaj to jak robienie z widza debila (i tak się czuję po tym filmie)
- celowe doprowadzenie do wojny z Klingonami przez admirała (kolejna dziura w fabule, wywołanie wojny no bo tak to też idiotyczny motyw, szczególnie przez osobę która odpowiada za całą gwiezdna flotę)
- po kiego grzyba cała ta zabawa w chowanie ludzi Khana w torpedy
- po kiego grzyba na koniec filmu zamrozili Khana skoro jego krew ma ciekawe właściwości, normalnie to by z niego zrobiono stałego dawcę krwi
- i w ogóle po co Ci ludzie są "wiecznie" zamrożeni w komorach? Jak są niebezpieczni to zlikwidować, albo wysłać do obozów pracy - w takiej postaci problem nadal jest nie rozwiązany
To był ostatni film z serii Star Trek na który poszedłem do kina.
Zgodzę się tylko z jednym z tych w całości oraz z jednym po części. Brakowało mi retrospekcji skąd pochodził Khan i krótkiej jego historii(może będzie jakaś wersja reżyserska). I walka Khana ze Spockiem była troche przesadzona. Było to zaprzeczeniem tego co oglądaliśmy przez cały film - Khan miażdzył każdego. Aż nagle Spock go powala jak chce i niby znajduje czułe punkty oO. Reszta jest wyjaśniona w filmie logicznie i spójnie.
Mimo to jest to najlepszy film SCI-FI od czasów Dystryktu 9.
http://www.youtube.com/watch?v=y9nJspo7yKo polecam muzykę :)
Spróbuje wyjaśnić parę kwestii.. [Uwaga!, w tekście mogą być spojlery!]
1. - Spock jest w połowie Volkaninem, a ci mają to do siebie, że mają znacznie większą siłę fizyczną niż Ludzie. Khan był człowiekiem o nadludzkiej sile, co nie zmienia faktu, że pod wpływem emocji(Spock jest w połowie człowiekiem i jest na nie podatny) mógł stawić czoła Khanowi.
2. Jak wyżej, Spock jest pod wpływem silnych emocji po śmierci Kirka, więc oczekujesz, że będzie sobie ucinał logiczną pogawędkę z Khanem?
3. Pochodzenie Khana.. Jak najbardziej jest o tym krótka wzmianka, więc wiadomo kto to Khan, chociaż mogła być krótka retrospekcja.
4. Cel Khana i motywy działania.. motyw dla kreskówek? A historię znasz kolego? wiesz jaki cel miał Adolf H. i koledzy?Oni też się uważali za lepszych, lepszą rasę i z ich rąk zginęło wiele milionów ludzi. Czy to dla ciebie też historia "dla kreskówek dla mniej rozgarniętych dzieci"? Po raz kolejny okazuje się, że jak ktoś czegoś nie rozumie to od razu uznaje, że to jest bez sensu.. A może wystarczy trochę pomyśleć? Motyw Khana jest jak najbardziej prawdopodobny, i tu nie chodziło tylko o istoty mniej inteligentne ale o istoty słabsze, pod każdym względem, także fizycznym.
5. Chęć wywołania wojny z Klingonami.. Ludzie, znowu historia(i nie tylko odległa) się kłania, wojny przecież KTOŚ wywołuje, one nie powstają same. Wojna jest wtedy gdy ktoś ma w tym interes, polityczny, ekonomiczny czy też militarny. Nie trudno się domyśleć, że w wojsku/rządach mocarstw są osoby, którym się marzy wojna, żeby np. przetestować w praktyce najnowszą broń(Irak, Afganistan), żeby zwiększyć wydatki na zbrojenia i kontrakty dla firm zbrojeniowych itd.. Admirał był typem "jastrzębia", co w nomenklaturze politycznej oznacza osobę dążącą do konfrontacji. W nowoczesnej historii pełno takich osób..polityków i wojskowych.. powiedz mi, że tego nie rozumiesz?
6. Chowanie ludzi w torpedach.. w filmie wszystko jak na talerzu było podane i wyjaśnione.. Chodziło przecież o ukrycie tych ludzi. Khan chciał ich w tych torpedach przemycić, a że torpedy nie dało się przeskanować, były dobrą kryjówką dla "mrożonek".
7. Po co zamrozili Khana a nie zabili?.. prawo Federacji najprawdopodobniej zabrania kary śmierci. to raz. Po drugie, generalnie grzebanie w ludzkich genach również jest zakazane, a Khan jest owocem zakazanej inżynierii genetycznej.. Widocznie uznano, że najbezpieczniejszym i zgodnym z prawem sposobem na uwięzienie Khana jest ponowne zamrożenie.. Obozy pracy? Przecież by uciekli i przy okazji pozabijali wszystkich strażników.
Podsumowując, wyjaśniłem ci wszystkie wątpliwości. Nie wiem czy oglądałeś wcześniej seriale Star trek czy nie. Jeśli nie to po części mogę zrozumieć niektóre "zarzuty", natomiast negujesz bezpodstawnie te elementy fabuły, które są jak najbardziej logiczne.