Niestety dwie nowe produkcje ST bardzo daleko odeszły od klimatu poprzednich części i seriali. Także mnie to nie cieszy ponieważ nowe filmy bazują tylko na popkulturze i praktycznie wcale nie niosą ze sobą żadnych uczuć i głębi. Jedynie co mi się podobało w tej części był moment naprawy reaktora przez wiadomo kogo ;) (brak spoilera). Bardzo ładnie zostało to przedstawione, ale muszę się przyznać, że gdy zobaczyłem jak McCoy wstrzykuje krew triblowi to już wiedziałem jak się to rozwinie. Wracając do filmu, śmieszny i troszkę za płytki. Bardzo skoncentrowany na Ziemi, a przecież w federacji jest tyle planet i ras.............................

oj tam oj tam czepiacie się ... film jak najbardziej poprawny zaliczany do kontynuacji poprzedniego rozpoczynający nowe spojrzenie na serie.
Oba filmy sa spójne, na nowo rozpoczynamy i poznajemy historie swiata i bohaterów to normalne ze nie ma az tak bardzo eksploatacji wszeswiata, jak dla mnie Kirk i reszta załogi na tyle zostali pokazan iw charakterystyczny sposób ze można ze spokojem krecic kolejny film a jak wiadomo koncówka otwozyła nam furtke do naprawdę nieograniczonych możliwościach jak potoczy się historia w kolejnych filmach. Czekam z nie cierpliwoscia na kolejny. Pozdr.

haj .. ja moze zostalem zle zrozumiany .. tak to co napsialem to TYPOWE CZEPIALSTWO .. daleko mi do hajtowania jakis komercjii bo najzwyczajniej lubie rozrywkowe kino ... tylko tej "przyziemnosci" jakos sie ciuuuut czepiam..
Pozatym uwazam ze to jedno z najlpszych w historii kina rozwiazanie kontinuum czasu , bardzo sprytnie to wymyslili .. podobaja mi sie kreacje bohaterow , fajni zuchwali , agresywni i ogolnie tez czekam na kolejne epizody z niecerpliwoscia :)

ps: dzisiaj i jutro idzie na TVN7

pozdrawiam :)