Gdyby nie Dennis Quaid, to film ten miałby niższą ocenę u mnie.. Świetny facet, ile emocji ta jego twarz wyraża, szacuneczek. A no i ocenę moja byłaby również niższa gdyby nie fakt, że koniec był taki a nie inny. dobrze, że nie zakończyło się ckliwym happy endem [Carter i Alex wreszcie razem, szczęśliwa rodzinka bla bla ble].