Nudny, mało realistyczny, wybrakowany.
Nudny - tak na prawde nic się tam nie działo. jest wiele filmów w których dialogi nie odgrywają dużej roli, a mimo wszystko film ogląda się przyjemnie, widz wciąga się w fabułe, jednak tutaj.... czegoś tu brakowało, jakieś więzi pomiędzy widzem, a bohaterami.....
Mało realistyczny - nikt nie uwierzy, że młody, ambitny chłopak, który ma dopiero 26 i dopiero zaczyna kariere nagle to wszystko porzuci, bo zacznie mieć wątpliwości czy jego życie ma sens !!! Fakt, USA to inne realia, i może tam poytem jemu będzie łatwo znaleźć prace, więc bez problemu porzuca tą, ale u nas takie coś by nie przeszło.
wybrakowany - jak inni, ja również miałam wrażenie, że film jest wybrakowany, za mało zgłębiony, to jest na zasadzie szybkiego czytania, czytasz aby wiedzieć o co chodzi, ale nie zagłebiasz się w np opisy przyrody. To samo tutaj historia przeleciana po łebkach, z grubsza opowiedziane hostorie.....
czuje niedosyt po filmie..... powiesz dosadniej, żałuje, że widziałam to kinie, żałuje pieniędzy na to wydanych, mogłabym to spokojnie zobaczyć w tv, na kompie czy gdzie kolwiek indziej. To nie jest film, który TRZEBA zobaczyć, ten film MOŻNA zobaczyć, ale nie obowiązkowo.