Więc to stąd wzięła się "czarna śmierć" w średniowieczu! Papież kazał - w ramach polowania na czarownice - wytępić koty, tym samym szczury, a zwłaszcza ich wszy miały używanie.
To samo zrobił Mao Zedong, kazał swoim wybijać wróble, dobrze im szło, więc szarańcza tak się rozmnożyła, że pożarła Chińczykom całe plony i w końcu 15 mln ludzi umarło z głodu. Karma wraca.
Ogólnie ten fragment dokumentu był najlepszy, jak zwykle papież- idiota (prawie każdy z nich miał poważnie złe czyny na sumieniu), mężczyźni, którzy muszą coś zniszczyć przez własne ego, bo nie wytrzymają, inteligentne kobiety jako zło najgorsze i naruszenie przez człowieka równowagi w naturze, co oczywiście prędzej czy później odbija się na nas. Własciwie to grupa zaślepionych pychą mezczyzn doprowadzila do dżumy, a ponoc postęp jest dzięki wam.. patrząc na to wszystko można dojść do jednego prostego wniosku, setki lat później dalej nic się nie zmieniło:)
Według mnie był to najgorszy fragment dokumentu. Taki typowo „netflixowy”. Całe zło świata zdarza się przez mężczyzn i zmaskulinizowany Kościół. Dlaczego mizoandria stała się tak bardzo modna wśród „światłych” kobiet?
Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że powielanie mitu bezwzględności papieskiej inkwizycji jest błędem. Ten, kto choć trochę zagłębi się w temat wie, że to inkwizycja królewska jest pierwowzorem i symbolem terroru inkwizycji w kulturze popularnej.