Wyśmienity film. Genialna rola DDL. Wspaniała muzyka. Idealnie
przedstawione czarne karty z historii Wielkiej Brytanii. Dla mnie
ARCYDZIEŁO
Szkoda tylko, że nie doceniła tego filmu Amerykańska Akademia Sztuki Filmowej, ale kto by się tam przejmował nagrodą przyznawaną w większości tym filmom, które najwięcej zarobiły.
Polecam 10/10
i pozdrawiam.
Czarne karty z historii Wielkiej Brytanii.... i Irlandii. Nie zapominaj, ze film pokazuje WZAJEMNE miedzy nimi stosunki! Warto pamietac, ze to jednak Irlandczycy podkladali bomby!!! A wsadzanie niewinnych ludzi do wiezienia zdarza sie wszedzie, nie tylko w Wielkiej Brytanii. Nie chce tu wnikac w kwestie "racji", nie mowie o przyczynach tego konfliktu, ale nie mozna mowic o czarnych kartach UK, bo to sa rowniez czarne karty Irlandii.
Day-Lewis jakos mi w tej roli nie pasuje. Ciezko mi nawet powiedziec dlaczego, bo przyczepic sie do jego gry nie potrafie. Genialna gre zaprezenotowal za to aktor grajacy Giuseppe.
Ogolnie-swietny film!
Pozdrawiam
Absolutnie zgadzam się jest to jeden z najwybitniejszych filmów kinematografii. Buduje klimat świetną muzyką od samego początku, świetny scenariusz. Dialogi bohaterów są wyważone dają przykład jak trzeba budować klimat filmu, aby na końcu widź mógł odczuwać jak najwięcej odczuć. Arcydzieło 10/10 pod każdym względem!!
Jesli tak bardzo spodobal sie wam ten film, to polecam "Some mother`s son". Ten sam rezyser, podobna tematyka. Film mniej znany, ale zdecydowanie lepszy!