1. Jak upośledzony intelektualnie chłopak (w filmie powiedział około 2 zdań, w tym źle odmieniał przypadki) może wstąpić do seminarium? Po pierwsze trzeba mieć maturę, po drugie: studia są trudne i żmudne (łacina, greka, mnóstwo historii).
2) Jak wśród grupy 10-12 chłopaków znajduje się aż 3 gejów? Odsetek homoseksualistów w przeciętnym społeczeństwie nie przekracza 10%, tu gejów jest trzy razy tyle.
ad 1) Szumowska chciała mocno zakończyć film, stąd te niemożliwe wejście Dyni do zakonu.
ad 2) Być może nie każdy z trójki tych chłopaków to "100% homo", a niektórz- np. "Blondyn" po prostu szukali kogokolwiek do rozładowania popędu?
Jak sądzicie?
Ad 2. Jest to środowisko specyficzne i tak jak piszesz później, nie musieli być w 100% homoseksualistami. Do tego nie wierze w statystyki... Tym bardziej w takich sprawach, ilu jest ludzi, którzy boją się, albo po prostu nie chcą przyznać się do innej orientacji z wielu powodów...
Ad 1. Film na pewno chciała zakończyć mocno, zrobiło wrażenie, ale troszeczkę jednak zbyt nachalne moim zdaniem :)
O którym upośledzonym chłopaku mówisz w punkcie pierwszym? Był tam jeden, którego bała się żona Michała, ale on do żadnego seminarium nie wstąpił
Jeśli chodzi o punkt drugi myślę, że blondyn i ten drugi tylko eksperymentowali, może z braku laku spali ze sobą, chcieli się wyładować, przebywając w ciasnym towarzystwie myślę, ze takie rzeczy się zdarzają i nie musi to być zdeklarowany homoseksualizm.
Hhaha odpowiedziałam na te dwa Twoje "pytania" i dopiero teraz spojrzałam, że sama sobie na nie "odpowiedziałaś". Wiec już wszystko rozumiem :D
Zakończenie jest bulwersujące ale jestem w stanie uwierzyć, że tak się dzieje w życiu.
Chodzi mi o Dynię, tego którego grał Kościukiewicz. Chłopak naprawdę powiedział w filmie dwa zdania, był "taki dziki, zamknięty w sobie", podczas początkowych scen wszedł na boisko i wszyscy zaczęli krzyczeć "kaleka". Studiuję psychologię więc- choć nie było to powiedziane wprost- z pewnością odchylał się znacznie od normy intelektualnej ;)