beda budzic sensacje wsrod ludzi a sprzeciw w Kosciele do czasu kiedy w Kosciele Katolickim nie
zostanie znieskiony celibat. Oczywiscie nie rozwiaze to problmu "pedzi" w tej instytucji, ale
przynajmniej ograniczy sie liczba obecnych kochanek ksiezy i dzieci poczetych z takich zwiazkow.
Problem gejow w Kosciele pewnie jest tak stary jak sam Kosciol i juz by nikt na to nie zwracal uwagi
gdyby nie fakt, ze sam Kosciol walczy z gejami, lesbijkami, zwiazkami pozamalzenskimi.. mowiac
nam jakie to grzeszne, ale nie przeszkadza to ksieza robic to samo, albo i gorzej. Doprowadzi to
predzej czy pozniej do upadku, albo zmian w Kosciele nie ma innej drogi.
Wracajac do filmu bardzo dobra rola Pana Chyry. Ksiadz Adam grany przez Niego nie rodzi sie gejem
zostaje nim po jakims kontakcie prawdopodobnie z jakims ksiedzem , zycie w koncu zatacza kolo i
Adam "werbuje" kolejnego chlopaka na ksiedza geja. Chyba wlasnie ta ostatnia scena filmu jest
najbardziej kontrowersyjna i moze niektorych oburzac, mnie nie oburzyla a film dobry i niestety na,
czasie 7/10