Przeczytałem tą recenzję, i muszę przyznać że bełkot straszny. Niestety autor, nie bardzo wie co recenzuje film Szumowskiej czy program Lisa. O filmie dowiaduje się, że technicznie jest dobry, bo piękne zdjęcia i muzyka dobra, nieźle ocenia również pan Horbuła grę aktorską. Niestety język jakim się posługuje autor daleki jest od literackiego. Poziom paniki jaki daje się odczuć u autora, graniczy z absurdem! Sam osobiście znam przypadki, gdzie księża zakochiwali sie w kobietach mieli z nimi dzieci .I co? I wszyscy we wsi wiedzieli, a księdza przenieśli na inną parafię. Znam również przypadki, gdzie chłopcy szli do seminarium bo wiedzieli że są gejami, i to wg nich był jedyny sposób aby uniknąć społecznego wykluczenia. Takie przypadki się zdarzają, ale nikt nie mówi że WSZYSCY księża to geje. Ja wiem, że przeciętny czytelnik tygodnika " do rzeczy" nie zobaczy tego filmu, ale będzie powtarzał zdania z tej recenzji jak mantrę. Bo tak łatwiej, przyjąć cudze poglądy zamiast wyrobić sobie własne zdanie.

szykuje się kolejna encyklopedia dla ludzi, którzy nie widzieli filmu, a koniecznie muszą się wypowiedzieć na jego temat :D

poza tym kto mówi o jakimś nowatorstwie (poza polskim kinem)? w porównaniu do zagranicznych filmów ten jest wręcz stereotypowy, ale nie widzę problemu poruszania tej tematyki jeśli jest aktualna również u nas.