Tak pokrótce go oceniam czyli nie chce mi się wysilać na dodatkowe opisy. Poza tym, że bardzo dobre zdjęcia. I poza Chyrą równie dobre role Simlata jak i Ostaszewskiej.
Natomiast zauważyłem dwie ciekawostki; scena w Renaulcie gdy ksiądz zbliża się z Dynią - w tle pobrzmiewa gitara i bardzo przypomina to muzykę Santaolalli z "Brokeback Mountain". Druga ciekawostka a właściwie drobiazg realizacyjny, w powyższej scenie wyraźnie widać numer rejestracyjny pojazdu, BGR. W scenie gdy ksiądz Adam wyjeżdża na nową parafię, litera R w numerze ma wyraźnie pobielony fragment, tak, że wygląda na nieistniejącą rejestrację BGP. Fuks czy jakaś celowość?
I na coś takiego idą moje podatki? A dzieci niesiołowski szczaw muszą żreć z głodu i mirabelki? Jak się rżniecie kochani to Wam nie wystarcza? Musicie o tym film robić i okradać głodujące dzieci?
Czemu popaprańcy nie piszą do jakiejś komisji od głodujących dzieci? Przyczepi się jakieś gówno do wątku i będzie ściągać inne smrody...
Takie wypierdki jak Ty może szczawiu niesioła nie muszą jeść ale jeśli myślisz że jak masz łupież zębów to możesz zaraz mówić jak debil to obaliłeś mit że bielactwo mózgowe nie istnieje?
Zawsze debilu musisz pokazywać swoje prostactwo? Jakieś krechy na ścianie sracza se robisz z każdym kretyństwem które spłodzisz?
Muzyka z Bareback Mountain to miałem wrażenie, że przygrywała w każdej scenie z Kościukiewiczem i Chyrą.
Jaka muzyka? Przecież nie było czegoś takiego w tym filmie. No może pojękiwania żałosne ... Jesteś z sekty? Lubisz jak ksiądz jest poniżany? Sprawia Ci to rozkosz? Może masz orgazm? Przyznaj się.
Nie, nie; o ile dobrze pamiętam to charakterystyczne solo gitarowe było tylko w tej krótkiej scenie. Momentalnie przywołało z pamięci te utwory instrumentalne ze ścieżki dźwiękowej "Brokeback...", utwory 3, 6, 9 i 15.