mimo iż po czesku nie umiem, tak rozumiem wszystko hehee

Cieszy potwierdzenie, że i poza granicami docenia się ten film.

Według mnie to jeden z najlepszych polskich filmów. Owszem, może filmów przygodowych u nas nie było dużo, więc łatwo dać mu 9 gwiazdek, skoro konkurencji zbyt dużo nie ma, ale on broni się nawet poza Polską. Nie ma w sobie płytkiej komediowości, a w tej tonacji dziś się robi wiele filmów przygodowych, dodając styl fantasy - jest jak dla młodej widowni poważny, ale dodaje to mu wartości. Pojawia się krew, zagrożenie życia, splątanie złych motywacji świata dorosłych z światem dziecięcym, świat wokoło przedstawiony jest na tle polityki i w zderzeniu z siłami natury, a przyroda jest ukazana wrażliwie, ma się niekiedy wrażenie., jakby się oglądało filmowy dokument. No i ta znakomita muzyka Korzyńskiego... wspaniale komentuje akcję, dodaje jej wartości, pozostaje zarazem nowoczesna, wykroczono poza aranżację czysto orkiestrową. Młodzi też bardzo dobrze grali, a byli amatorami, wprawdzie Mędrzak miał ambicje aktorskie, ale był przed studiami.
Do dziś ten film emocjonalnie przeżywam, w czym pomaga mi jego szczęśliwa formuła quasi dokumentalna, jakby reportażowa (te ujęcia operatorskie jakby przed drzewa, z teleobiektywu, te kadry ukazujące faunę, nawet drobną, jak owady...).