Nie widziałam tego filmu, ale książka była niesamowita, jedna z lepszych Pattersona:)
Tak, masz rację. Patterson wie, jak trzymać w napięciu. Większość jego książek to sukces. Czytałam już niemal wszystkie... i ciągle mi mało;) pozdrawiam
Również czytałem. Niezła, ale wstrzymałbym się z określeniami, że niezwykła, choć jak wiadomo - każdy inaczej to odbierze. Minusem było rociągniecie akcji na okres ponad roku (nie pamiętam już dokładnie) podczas gdy w filmie wszystko toczy sie chyba znacznie szybciej, no nie?
Ja czytałam książkę i widziałam film. Książka super, film już trochę gorzej. Szczerze to brakowało mi wątku romansu między Alexem a Jezzie, dzieciaków Alexa, jego przyjaciela, babci, Sonjego/Murphiego. Książka jak dla mnie bije film na głowę, ale można go obejrzeć - nie będzie to strata czasu.
jezu, przecież ten film to katastrofa... choć już dawno czytałam książkę, pamiętam o co chodziło i w tym filmie baaardzo mało jest zawarte. nie sądzę, że twierdziłabym inaczej nawet jeśli nie przeczytałabym książki.
Film nie jest w 100% oparty na książce, postaci Alexa, Jezzie, porwanej dziewczynki (chłopca w filmie nie porywają) i kilku drugoplanowych ról oparte są na książce i główna jej myśl, a tak to cała reszta się różni. Jak powiedziałam książka jest dobra, film taki ło,obejrzeć można, szału nie ma ;).