Film mi się bardzo podobał, być może dlatego, że oglądałem go nie spodziewając się niczego innego niż "Siedem" czy "Kolekcjoner".
_-^(@,@)^-_
Przepraszam, stawiasz ten film w jednym rzędzie z "Se7en"??
Wydaje mi się, że "W sieci pająka" to całkiem przeciętny thriller, bez jakiejkolwiek głębszej treści - typowy przedstawiciel swego gatunku. Być może tak to odbieram, bo wcześniej zaczytywałam się w powieściach Pattersona. Ale już mi przeszło.
Natomiast "Se7en".. "Se7en" to zupełnie inna bajka.. A nie. Fakt. No przecież aktor się potważa.