Podobno w podobnej sytuacji samobójstwa nie chcą popełnić Ci, którzy nie czują, że są ciężarem dla innych - tzn. mają zapewnioną pełną opiekę (i wsparcie finansowe) ze strony FUNDACJI a nie rodziny ... jeżeli to prawda (może są jakieś badania?) to stawia pod znakiem zapytania główny wątek tego filmu (oprócz kwestii Julii oczywiście).
na zajęciach z medycyny paliatywnej kobieta powiedziała nam że w takim wypadku działa tzw mechanizm luster- chory widzi w oczach rodziny i lekarza bezsilność i zmęczenie którego on jest źródłem i zwykle po jakimś czasie nie może juz tego znieść i chce dać odetchnąć wszystkim i skończyć z sobą. Właśnie pod wzglądem przesłania ten film jest dość niejednoznaczny, może reżyser niezbyt dokładnie zgłębił jak to wszystko wygląda w 'realu' a może chciał nagrać politycznie <w Hiszpanii> poprawny film?