Jeden z najbardziej kontrowersyjnych obrazów roku poruszający temat eutanazji. Film jest opowieścią o życiu Ramona Sampedro (Javier Bardem), człowieka który przez prawie 30 lat swojego życia toczył walkę o... śmierć, która w jego rozumieniu była ucieczką od cierpień. Po ciężkim wypadku został sparaliżowany. Mimo, ze otoczony był miłością... czytaj dalej
Ten film podzielił widzów na zwolenników i przeciwników eutanazji i prześcigacie się w
przytaczaniu argumentów na ten temat. Tymczasem zastanawiam się, czy oglądaliście ten
sam film. Pamiętacie wypowiedź głównego bohatera w wywiadzie z dziennikarką, kiedy ona
mówi mu o innych nieuleczalnie chorych, którzy...
Miłość musi mieć wspólny mianownik a tym jest tu cierpienie. Paraliż to straszna klątwa i nie chce wchodzić w skórę takich osób.. A film porusza tą trudną sprawę "jeśli kochasz pozwolisz odejść".Dobrze że powstało coś takiego..
[spoilery] Czy nie jest tak, że niezależnie od okoliczności 'trzeba' żyć? Czy zachęcanie innych do życia jest egoizmem? Obłudą? Brakiem szacunku? W filmie główny bohater traktuje to jako brak poszanowania jego wolności i podjętej decyzji. Ale przecież w życiu bywa, że z troski o kogoś chcielibyśmy mu pomóc chcieć żyć....
więcejTrochę smutne to, że Ramon tak zostawił Julię. Ostatnia scena, kiedy kobieta nawet nie przypomina sobie, kim był Ramon jest najsmutniejsza z całego filmu. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego zdecydował się przeprowadzić do Rosy. Powinni razem z Julią razem odebrać sobie życie... a tak, ona została sama jako warzywo.
Na pewno to jest dobrze zrealizowany film i warty obejrzenia. Natomiast moim zdaniem ta opowieść nie jest wiarygodna. Oglądałem sporo materiałów dokumentalnych o eutanazji, w tym jeden film będący zapisem ostatniego okresu życia człowieka w identycznej sytuacji do bohatera "W stronę morza". Podobnie zabiegał on o...