Oto znakomita ilustracja tego, co dzieje się w przypadku człowieka, który postanowił umrzeć z jakiegoś ważnego dla siebie powodu. Dla czego odmawia się mu prawa do odebrania sobie własnego życia? Tego nie rozumiem. Nie rozumiem również dlaczego decydować o tym ma sąd. Powinno to robic specjalnie wybrane do tego typu spraw gremium, składające się z lekarzy specjalistów, którzy po dokładnej analizie orzekaliby, czy decyzję chorego można uznać za wykonalną. Brak odpowiednich regulacji prawnych powoduje, iż zdarzają się właśnie takie przypadki, gdy sparaliżowany musi prosić najbliższe sobie osoby, aby spełniły jego wolę. Wolę, której wykonanie jest w świetle prawa przestępstwem. W filmie sytuacja przedstawiona została dosyć elegancko, ale jak to wygląda w wielu niewykrytych przypadkach tego typu samobójstw - nie wiadomo.

Ja osobiście nie jestem zwolennikiem eutanazji. Gdybym znał kogoś, kto chciałby zdecydować się na taki krok, z całych sił odradzałbym mu to. Tak zapewne stwierdziłaby zdecydowana większość z nas - to całkowicie naturalne. Ale nie można odbierać człowiekowi prawa decydowania o własnym życiu. Jest to ograniczenie wolności, czyli w gruncie rzeczy łamanie konstytucji, która zapewnia każdemu wolność wyboru i stanowienia o sobie.