6,7 44 tys. ocen
6,7 10 1 44305
6,5 19 krytyków
W stronę słońca
powrót do forum filmu W stronę słońca

Naprawdę już dawno nie oglądałem tak dobrego filmu gdzie skrót S-F nie brzmi jak żałosna próba udawania czegokolwiek. Może dla ludzi na poziomie Sołtysa film jest głupi i pełen błędów ale oto jak ja go widzę:

Słońce zgaśnie za 5 miliardów lat - bzdury. To że któś kiedyś palną że to będzie 5 miliardów lat to jeszcze nic nie znaczy. Istnieją dowody (głazy narzutowe na równiku) że już około 700 mln lat temu ziemia uległa całkowitemu zlodowaceniu. Nazywa się to Ziemią Śnieżką.

Bomby wcale nie trzeba było wynosić na orbitę z Ziemi. Można ja było zbudować po kawałku już w przestrzeni kosmicznej tak samo jak dzisiaj buduje się chociażby Międzynarodową Stacje Kosmiczną.

Ludzie w przestrzeń kosmiczną zamiast SI mogli zostać wysłani chociażby w celach badawczych. I tak większością procesów na statku sterował komputer.

Ładunek, który wiózł statek to nie była bomba atomowa. Nie wiadomo co t było poza tym że miało wielkość Manhatanu. Wiadomo również, że było to coś wyjątkowego czego już nigdy później nie uda się ludzkości stworzyć. Ładunek nie miał wysadzić Słońca w powietrza tak jak niektóre filmwebowe kluseczki pewno sobie wyobrażają tylko odnowa zapoczątkować proces jądrowy.

Podsumowując film jest kawałkiem bardzo dobrego jeśli nie genialnego SF chociaż faktycznie osobom, którym SF kojarzy się z Dniem Niepodległości i Armagedonem może nie przypaść do gustu.