Przemogłem się,poszedłem, obejrzałem...bardzo cienki horror. Lubię s-f, niezłe przedstawienie technicznej strony, rzeczywiście zapadająca w uszy muzyka...i nic więcej. Fabuła spłycona do wyeksploatowanego tematu zmutowanego szaleńca w religijnym amoku!!! Gdybym miał punktować wyszło by około 3 na 10. W tym filmie nawet dobry aktor przepadnie...