6,7 44 tys. ocen
6,7 10 1 44305
6,5 19 krytyków
W stronę słońca
powrót do forum filmu W stronę słońca

Czy ktoś może mi wytłumaczyć akcję od momentu pojawienia się tego kapitana Ikara 1 na statku?

ocenił(a) film na 5
claires

Ogólem to film jest naprawdę dobry do powrotu kapitana z statku 1. Od razu przypomniało mi to ,,,Ukryty Wymiar" a sama akcja w tym filmie była niepotrzebna.

1. Jakim cudem kapitan kompletnie poparzony bez skóry przeżył 7 lat, bez jedzenia, picia, czegokolwiek. Skąd on się wziął? Jak się dostał na statek? Jakim cudem chodzące pruchno zabijało na statku ludzi i nikt nie mógł mu zaszkodzić? Czemu był zamazany? Może w ogóle nie istniał i był tylko wytworem wyobrażni, no ale w końcu zabił jedną kobietę.

2. Właśnie apropo kobiet. Jedna chińka została zabita nożem. Cassie dźgnęła nożem naszego Freediego Krugera i nagle scena się urywa. Na końcu filmu w kwadratowej bombie na środku siedzi...CASSIE. Skąd się tam wzięła? Jakim cudem?



Film ogółem ciężko się ogląda. Nie jestem jakimś tam specem od fizyki i astronomi, ale ciężko ogarnąć ten film. Wszystko jest takie dziwne, szybkie i bez kompletnego tłumaczenia. Leci statek z bombą i ma zamiar wrócić, mimo że i tak podczas odczepienia z bombą tarcze się niszczyły więc nie było możliwości powrotu.

5/10, spodziewałem się czegoś lepszego. Ale soundtrack w tym filmie jest przepiękny.

ocenił(a) film na 9
Koziom

Jedzenia i wody akurat miał dużo bo zabił innych członków załogi i miał wszystko dla siebie.

Pytanie o zamazanie sie idiotyczne, po prostu taki efekt w filmie.

Z skórą nie było tak źle, dopiero pod koniec gdy Capa przysmażył go pełną moca słońca musiał oberwac.

Moduł załogowy zniszczyły płomienie z sinlników głównego statku, zapewne gdyby nie to że użyto procedury awaryjnej statek mógłby nienaruszony spokojnie sie oddalić.