Nie przypuszczałem, że jeszcze natrafię na bajkę, która zaoferuje tak wiele, przy tak w gruncie nieskomplikowanym przekazie. Jest kompletna: wzruszająca, zabawna, głęboka i zaskakująco dojrzała, i do tego okraszona wspaniałą muzyką.
Nie przypominam sobie aby jakiś obraz ściskał moje gardło z tak dużą częstotliwością :)
Jest w niej jakiś klasyczny urok starych disneyowskich obrazów, może dla tego, że brak tu nachalnego humoru, ciętych dialogów, grypsów i parodii.
W zamian 'Wall.e' oferuje spokojną, sentymentalną, nasyconą emocjami podróż w starym dobrym stylu.
I zapewne z tego względu nie każdemu przypadnie do gustu.