godna uznania animacja, której trzeba dać pierwszeństwo przed innymi animacjami jest to rewelacja

możesz wytłumaczyć mi ukryty sens twojej wypowiedzi?? :)

ja w ciemno daje 10/10 bo filmu nie ogladałem

mądrze...

aha.....naprawdę, gratuluję twoim rodzicom :)

amithiel to poeta

A mnie momentami nudził, szczególnie na początku... Chociaż wizja świata zalanego śmieciami była przejmująca.
Natomiast mój 4 letni kuzyn po 20 minutach seansu zaczął płakać, że chce do domu, a potem usnął.

Genialna animacja. Mało słów, a dużo treści. Film mądry, zabawny, z przesłaniem i przerażającą wizją przyszłości. Robot WALL.E jest najsympatyczniejszą z postaci animowanych jakie ostatnio można było obejrzeć na szklanym ekranie.

10. Jedna z najpiękniejszy i najbardziej wzruszających bajek, jakie widziałam. Zgadzam się z powyższą wypowiedzią, że Wall-e to najsympatyczniejsza postać animowana. Chociaż Eve też nie można nic zarzucić. Pomimo to, że dopiero wróciłam z kina, mam ochotę obejrzeć ten film jeszcze raz.

Jednym słowem dno wieksze niż Eragon i Batman i Robin razem wzięte... Kto się nie zgadza ten proszony jest na wizyte u psychiatry.

eh jak to ując by twój słabo działający móżdżek zrozumiał.... hm.. a mam. Dno to twoja wypowiedź. Nie wyjaśniłeś dlaczego film Ci się nie podobał, a jeżeli nie oglądałeś to najlepiej się nie odzywaj w tej rozmowie.

Chyba psychiatrę potrzebujesz ty. Ale się jeszcze okaże.

Coś ci powiem Obi-wanie cz tam jak się nazywasz.Prawdziwi kinomaniacy tacy jak dajmy na ten przykład założyciele tej strony -(pozdrawiam)-nie zwracają uwagi na takie denne filmy, ich obchodzi prawdziwe dobre kino na przykład Mroczny Rycerz, czy Władca Pierścieni a może i gwiezdne wojny. Jeśli pytasz czy oglądałem - tak. A co mi się nie podoba w tym filmie?
Zastanówmy się....Hmm.....Szczerze mówiąc wszystko ale trudno w końcu oceniać filmy animowane, powiedzmy , że mam inny gust do filmów animowanych niż ty i wręcz niektóre obrzydzają mnie taką animacją. A ty jak myślisz dlaczego ludzie robią coraz więcej filmów animowanych.Odpowiem ci nie robią tego dla swych pociech teraz dzieci wolą co innego niż kubusia puchatka.Oni robią filmy animowane z dwóch powodów najważniejszych moim zdaniem:1.Dla pieniedzy 2.ponieważ D... nie chce im się ruszyć.
Jeśli ktoś ma lepsze argumenty, proszę niech się wypowie.

Teraz to przynajmniej jest wypowiedz. I po części się z tobą zgodzę, że teraz coraz częściej robi się filmy animowane dla pieniędzy, ale to także daje możliwości dla informatyków którzy nie wątpliwie dostają za taki film.

Argumenty masz sensowne więc nie będę się kłócił. O gustach się nie dyskutuje.

Moim zdaniem to porażka kinowa....Film był beznadziejnie nudny....Tak sie na tym nudziłam z koleżankami. Ale to tylko moje zdanie.

Do Chrząszczu:
Mroczny rycerz dobrym kinem ? ;)

Do tematu:
Sądzę że ten film nie był rewelacyjny ... Oczywiście zaraz posypią się obelgi ze go nie zrozumiałem więc mówię - zrozumiałem o co w nim chodziło, poszedłem na niego do kina bo usłyszałem wypowiedzi jakoby by był wzruszający i dawał do myślenia. Ja jednak dostałem tylko bardzo sympatyczną postać WALL-E'ego ale nic po za tym, nie wywołał u mnie takich emocji jak się spodziewałem. Owszem, historia nie odwzajemnionej i naiwnej miłości ma w sobie potencjał na dobre kino ... jednak nie w takim wydaniu.

Nie no nie przesadzajcie, film miał przesłanie i w ogóle, ale nie oceniajcie go przez pryzmat filmów typu "Odyseja Kosmiczna", przecież bądź co bądź to kreskówka, filmy animowane stanowią jakiś gatunek filmowy, ale nie oszukujmy się, głównie dla dzieci. Byłam na nim z dziećmi, podobał mi się, można się było pośmiać no i Wall-e faktycznie jest słodki.
Chrząszcz wyraził swoją opinię, jednak określenie "dobre kino" mówi niewiele i jest dość trywialne, bo z jego wypowiedzi wynika, że każdy film który nie jest animowany jest dobry.
Tak czy siak w porównaniu z kreskówkami, które lecą w telewizji Disney tworzy naprawdę wspaniałe animacje.

Początkowo myślałem że będzie kicha ale jakoś się rozkręcił...
Przesłanie jakieś tam było, 6/10.