Wszyscy tak zachwalali, więc postanowiłem obejrzeć. No cóż arcydzieło jak dla mnie to żadne nie jest ale film faktycznie daje do myślenia. Fakt przez pierwsze minuty to człowiek ma ochotę rzucić tym w cholerę, lecz potem się rozkręca. 2 wątki: miłości i refleksyjny: "co będzie z ziemią później" to mocne atuty tego filmu. Ciekawie przedstawili motyw osamotnienia głównego bohatera filmu. Mogę spokojnie zaliczyć do udanej produkcji Disney'a.