Animacja jest ponadczasowa, przez kilkanascie minut mialem wrazenie, ze ogladam zwyczajny film krecony kamerą, szczegolnie przez pierwsze kilkanascie minut. Myslalem, ze to bedzie tylko bajka o sympatycznym robocie, ktory zakocha sie w drugim robocie, i bedzie zalatywało nudą, ale na szczęście główny wątek był inny. Fabuła bardzo zaskakująca, niestety humor dosyć infantylny, ale da się przeżyć. Nie jest też to najlepsza animacja, jaka kiedykolwiek miała miejsce powstać, osobiścię wolę chociażby Shreka. Wracajac do tematu, oceniam na 8/10, ale i tak bardzo podwyzszam, bo nie wiem czy na tyle zasluguje, ale przez to, ze film mnie milo zaskoczyl wynagrodze mu to. Oby reżyser mi zapłacił za to.