Właśnie obejrzałem Wall-e i z miejsca mogę powiedzieć, że jest to według mnie najlepszy film animowany jaki kiedykolwiek widziałem. Wszystkie Shreki, Epoki Lodowcowe, Toy story, Mdagascary itp. nie dorastają do pięt Wall-e'mu.
Ogromny plusy tego filmu to fabuła, a przede wszystkim przesłanie jakie z sobą niesie dla nas ludzi. Daję mu ocenę 10/10 (choć to i tak za mało) i oczekuję więcej takich tytułów na poziomie, a nie tylko filmów gdzie wszystko opiera się na rozśmieszeniu widza do łez.
Dla mnie i tak zawsze najlepszy będzie Król lew, ale Wall-e bez wątpienia jest świetną bajką na której zawsze płaczę ;D
Król Lew jest przereklamowany (wiem, że narażam się taką opinią :P). Są filmy, które opierają się na "rozśmieszeniu widza do łez", a niektóre (tak jak właśnie WALL·E) na doprowadzaniu do łez przez wspaniałą fabułę, muzykę i świetne postacie. Tyle