Ziemia jest naprawdę postapokaliptyczna, ale życie na kolonii jest totalnie dziecinne - postaci, sposó bycia, zwyczaje no taka dziecinada. Nie zmienia to jednak faktu, że ta wada i tak nie psuje szczególnie rozrywki jaką daje ten film. 8/10
Jakby nie patrzeć, jest to film celowany szczególnie w dzieci, a im nie powinno się utrudniać odbioru filmu. ;-)
Odbiór z pozoru jest prosty. A można się w tym filmie doszukiwać o wiele głębszych przemyśleń scenarzysty oraz reżysera. Życie na statku pokazane było, że za jakiś czas możemy jedynie żyć, a wszystko zostanie zastąpione maszynami. Czyli dążymy do .. "samo destrukcji". Dużo filmów pokazuje podobny obraz, lecz w bardziej "dojrzały" sposób. Sens i przesłanie te samo, tyle że to bajka i jak wspomniałeś/aś bajki są kierowane w szczególności (coraz mniej) do dzieci.
Moim zdaniem świetny kontrast światów. Pokazany, że ludzie stają się bardziej leniwy i gdy coś staje się wygodniejsze to mogą resztę porzucić nawet jeśli jest to planeta ziemia.