W kiosku i W telewizji, tak jest poprawnie.
Dragonball i Pokemony to już anime, czyli japońska animacja. Przykro mi, gdy ktoś się wymądrza, a nie zna podstawowych definicji.
dobra, może i tak. ale manga to manga wiec sie juz tak nie wymadrzajcie. pingwiny, walle, pokemony i inne to kreskowki w tv czyli mangi. mogą być też w kinie. w komiksie kiedys mialem spidermana. Ale czy to manga? raczej to komiks ale same madrale tu sa wiec nie ma co sie klocic.
Chłopie, czy ty masz jakiś problem. Manga, ma swoją ścisłą definicję i nie jest to dowolna kreskówka, dowolny film animowany, a tylko i wyłącznie japoński komiks.
Nie pokażesz przecież na szklankę i powiesz "kurczak".
Spójrz sobie, jeśli nie wierzysz, albo nie rozumiesz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Manga
no tak, to jest jakas stronka z wikipedii. Wiadomo, ze zamek to zamek do drzwi jak i zamek z krolem i ksiezniczka. tak samo manga to kreskowka w tv jak i te glupty co mi wyslalem ktorych nie czytam nawet. pozdro 600
Ignoruje to mnie twoja wypowiedz. od razu do wyzwisk i bicia sie biora. jak na marszu wczoraj policja hehe.
Ludzie, rozluźnijcie pośladki. Ktoś się w czymś pomyli i od razu wszyscy naskakują. Ale wytłumaczyć to nikt nie potrafi.
Bfilm, wiesz co to manga? Myślę, że chyba nie i śpieszę z wyjaśnieniem. Otóż manga to japoński KOMIKS a nie KRESKÓWKA. Manga się nie rusza, występuje na papierze. Oglądałeś Wall.e-go na papierze? Ja nie miałam okazji. Jeśli mówimy o kreskówce, to nie nazywamy jej mangą, a już prędzej ANIME. Ale anime to japońska kreskówka, a Wall.e to AMERYKAŃSKI FILM ANIMOWANY. A to już różnica.
Rozumiesz?