Może epoka ciągłego strachu przed nieuchronnym końcem świata pozbawiła mnie serca?Może film jednak skierowany jest do kogos innego?
W skali od 1/10,dam 8.Wspaniały nowatorski pomysł,efekt zainteresowania poprzez nie używanie slów a tylko mimiki jako sposobu porozumiewania się,wątek irracjonalnej miłości maszyn(które nie są przeciez do tego zdolne),ciekawy ale...do mnie niestety ten film nie trafił
Nie podobał mi się jako całość i..już:)
Moim zdaniem Wall-e jest pierwszym filmem animowanym skierowanym w dużej części do dorosłych odbiorców. Przez długi czas na początku tylko obserwujemy Wall-ego, jego zachowanie, swiat, który go otacza. Coś w rodzaju filmu przyrodniczego. Myślę, że większość dzieci, a szczególnie tych młodszych mogłaby się w tym momencie nawet nudzić. Akcja właściwa zaczyna sie dopiero po ok. 1/3 czasu trwania filmu (czy coś koło tego)...