Ja za to przejąłem się ścieżką z W.A.L.L. - E.! Sam temat małego robocika jest bardzo poruszający... oczywiście mówiąc tutaj głównie o tym iż owe poruszenie jest raczej radosnym uśmiechem. Świetna partia dętych drewnianych.
Oczywiście są też momenty kapitalnie - monumantalne gdzie wielkie fanfary rozrywają głośniki. Wszystko łączą miłe, stare piosenki dobrze dopasowane do całości. Ścieżka jest świetną przygodą jaką można odbyć bez obrazu wsłuchując się w świetne utwory dzieła Newmana.
Moim zdaniem idealna muzyka do idealnej bajki. Cudowne połączenie.