Są takie firmy, jak Blizzard w grach komputerowych, czy Pixar w animacji, gdzie spotkali się nie zwykli ludzie, ale artyści chcący tworzyć.
Nie sądziłem, że po Gdzie jest Nemo, czy po Ratatouille które to filmy podniosły poprzeczkę niesamowicie wysoko - PIXAR może czymś zaskoczyć, może stworzyć jeszcze lepszy film. Właśnie wróciłem z seansu WALL.E i już wiem, że się myliłem. Ci ludzie to po prostu geniusze animacji a ich najnowsze dzieło można z czystym sercem polecić każdemu, szczególnie parom które szukają dobrego filmu do obejrzenia we dwójkę.
Ode mnie film dostaje 10/10, a jest to ocena którą daję bardzo rzadko.
ocenę 10 dałem 8 tytułom na tym portalu. Mam nadzieję, że dam ją również wall-emu :] Nie przepadam za animacjami ale te PIXARA oglądam z zaangażowaniem