Powiem tak. Jeśli ktoś lubi gdy leje się krew i głowy odpadają to odradzam iścia na ten film bo po prostu go nie zainteresuje. Film jest dla ludzi zainteresowanych ciekawą fabułą i dla kogoś kto zna piosenki z dawnych lat. Film przeleciał mi bardzo szybko tak jakby trwał 10 minut a nie półtorej godziny. Polecam ;)
Z całym szacunkiem, ale może nie ten film oglądałeś? Ciekawej fabuły w nim nie ma. Ten film w ogóle ma problem z jakąkolwiek fabułą. Piosenki są stare i dobre - w oryginale. W tym wypadku zamordowano je (w większości) z zimną krwią. Uwielbiam musicale, oglądałam ich naprawdę sporo. Takich, w których wszystko było spójne, nawet jeśli ocierały się o kicz. Ale tego nie da się oglądać bez zgrzytania zębami.
"Iścia"? Serio?
niestety wszystkie konta, które wystawiają tutaj 10 i piszą komentarze to sztuczne konta, założone tylko po to, by móc tu wystawić pozytywną ocenę :( każde z kont powstało w ostatnim czasie i jedyne obejrzane filmy to #WSZYSTKOGRA i Deadpool :(
Ale sam film nie miał za zadnie być głęboki... tylko bawić, powodować to, że ludzie z kina wychodzą lżejsi, chcą tańczyć ;) i to zadanie myślę, że spełnia.
Czy wyszłam z kina i chciało mi się tańczyć? Raczej nie. Jedyną moją reakcją na koniec był śmiech, choć niekoniecznie taki, o jaki chodziło twórcom ;)