To pytanie kieruje do osób które WIDZIAŁY film, jak go oceniacie? Nie obchodzą mnie wasze przekonania polityczne, chodzi mi tylko o film, o gre aktorską, o muzykę itp Warto iść do kina?Uwielbiam Pana Roberta i jego grę.
Proszę o inteligentne opinie, trollom mówię Nie. :)
No właśnie mnie też to zastanawia, Ci którzy widzieli film mówią o nim dobrze,a Ci co nie widzieli wypowiadaja się negatywnie. Dyskusje na temat filmu ciągną się od kilku tygodni. Teraz na pewno pójdę do kina, jestem bardzo ciekawa tego filmu.Pozdrawiam i dziękuje za opinie :)
A po co się spieszyć? Za parę miesięcy będzie za darmo :)
Znajomy był i żałował. Więckiewicz podobno bardzo dobry, ale sam film już taki raczej elementarny i mocno uproszczony - żeby się dzisiejsza młodzież nie pogubiła, jak ze szkołą pójdzie na to do kina :-)
No i niestety *dzisiejsze* sympatie polityczne Wajdy wychodzą. Krzywonos zamiast Walentynowicz. Niewygodni typu Gwiazda czy Wyszkowski w ogóle "wymazani". Jak na zdjęciach Stalina. :) Też potem wymazywali Trockiego czy innych co podpadli.
Tak więc według mojego znajomego, do którego gustu mam zaufanie, ani to nie jest dzieło filmowe ani ciekawa interpretacja historyczna, tylko taka szkolna czytanka.
Jak najbardziej polecam! Byłam w kinie z osobą, która w latach 80. mieszkała na Pomorzu i była zachwycona tym, co zobaczyła. Film miejscami zabawny - scenariusz Janusza Głowackiego zasługuje na uznanie.
Osobiście byłam zaskoczona tymi muzycznymi kawałkami. Raczej spodziewałam się filmu-laurki dla Lecha Wałęsy, ale nic bardziej mylnego. Z czystym sercem 9/10 :)
Dzięki bardzo pomocna opinia :) A reakcje widowni, byli zachwyceni czy rozczarowani? W następny weekend pójdę do kina
Ciężko powiedzieć, ale nie było żadnego wzdychania czy komentowania na głos. Sala była do połowy pełna, od czasu do czasu wszyscy się śmialiśmy, ale tak pozytywnie. Byli i starsi i młodzi. Dobry, bardzo dobry film.
Wczoraj oglądałam i polecam.Humor,muzyka i główna rola odegrana przez Więckiewicza pierwsza klasa .Gorąco polecam.
Dobry film. Nie wybitny, ale bardzo dobrze sie oglada. Wieckiewicz bardzo wiarygodny. Sprawna opowiesc, pokazuje najbardziej znane watki z zycia Walesy, przy okazji pokazujac, skad sie niektore fakty wziely, takze te niewygodne, tj kwestia Bolka.
Ciekawe jak ten film odbieraja ludzie urodzeni po 1980?
Ja szczerze polecam... Może to nie arcydzieło, ale dobrze się ogląda. Więckiewicz zagrał Wałęsę genialnie. Muzyka (punk-rock lat 80-tych) do filmu doskonale oddaje sytuacje tamtego czasu.
Naprawdę polecam - i nie dajcie sobie wmówić, że to gniot. Warto go zobaczyć, choćby dla muzyki - jest świetnie dobrana. No i rewelacyjna rola Więckiewicza. Dałam mocne 7/10.
Moim zdaniem rzeczywiście film warty obejrzenia, patrząc bez politycznych sympatii ani uprzedzeń. Poszliśmy w 4 osoby z ciekawości i wszyscy byliśmy zadowoleni. Nie jest przesłodzony, dobrze zagrany, muzyka fajnie dobrana.
Jak dla mnie film jest słaby. Można obejrzeć, nie jest tragiczny, ale po prostu słaby.
Pozytywy - świetna rola Więckiewicza. Ogólnie pozostałym aktorom nie mam nic do zarzucenia. I właściwie tyle. Ja wydarzeń nie pamiętam, mój Tata mówił jeszcze, że na plus był jeszcze dobrze oddany klimat niektórych scen, bo czuł się "tak jak wtedy", wtedy, kiedy wszyscy patrzyli na Wałęsę jak na bohatera i zwiastun wielkich zmian.
Muzyka w większości słaba i psuła odbiór filmu, może poza kawałkiem "Wolność". Poza tym czasem wchodziło jakieś reggae od czapy. A według mnie wystarczyło zamiast rocka i reggae dać gdzieś coś w klimacie Kaczmarskiego, który dużo bardziej się kojarzy z tamtymi czasami.
Montaż baaaardzo się nie kleił. Pomysł wmontowywania głosów i twarzy aktorów do archiwalnych nagrań całkiem całkiem, ale wykonanie kiepskie, zwłaszcza w dźwięku, ale też w obrazie. Albo chcemy, żeby było bardzo widoczne, że to wmontowane, albo chcemy jak najbardziej ujednolicić i ukryć. A tu wygląda, jakby chcieli ujednolicić, ale nie mieli na to wystarczająco dużo czasu i wyszło jak wyszło.
Kwestie naginania historii też oczywiście przeszkadzają, ale to temat na cały oddzielny temat, i tak za dużo już na tym forum kłótni na ten temat ;)
Ostatnie, i chyba najważniejsze - film jest raczej nudny, poza kilkoma scenami. Kilka razy patrzyłam na zegarek i odliczałam ile jeszcze zostało do końca...
Jeśli lubisz grę aktorską pana Więckiewicza, to polecam :) w przeciwnym razie nie polecałabym :P
Byłam. I to stricte "wajdowskie" dzieło. Bardzo nadmuchane i pompatyczne. Gloryfikacja bohatera. I po tym filmie, mam wrażenie, że był... za delikatny. Jest mało brutalności, nawet SB-ecy są mili. Jeśli film historyczny, to tylko a la "Czarny Czwartek". Poza tym świetna gra Więckiewicza. Ogląda się w miarę dobrze. 5/10 Na Oskara nie zasługuje xD