ktoś chyba nieźle dopłaca do tego projektu socjotechnicznego
a ciągle przechodzę obok kas w galerii gdzie pracuję,
łatwo widać przed którymi tytułami kolejki pojawiają się
Kolejny po pokłosiu paszkwil antypolski do obejrzenia którego zmuszają nasze dzieci. Przed projekcją tego gniota powinien być pokazywany film o TW "Bolku":
http://www.youtube.com/watch?v=7Ljlj_aDyf8
A kto niby poszedłby na coś takiego z własnej woli?
...ale czy rodzice mogą się NIE ZGODZIĆ?
bo jak nie - to dokładnie tak jak w PRL, szkoły MUSIAŁY prowadzać dzieci i młodzież na filmy o Stalinie i innych bohaterach ZSRR/PRL/PZPR...
Tak BARDZO chcę uwierzyć że to autentyczna (i zwycięska) ta cała "walka o WOLNOŚĆ" ale JAKOŚ na każdym kroku widać, że mamy dalej TO SAMO! i że tytułowy "człowiek z nadziei" nie tyle pokonał system lecz dał się doń zasymilować :(
Tak samo jak w PRL trzeba UWAŻAĆ co się mówi i pisze, z idei wolnego rynku tak jak w PRL jeno mamy AJENTÓW (tylko teraz Żabek itd.) oraz wielkie koncerny, przeciętny Kowalski nia ma szans poprowadzić firmy, a wszędzie tak jak w PRL liczą się jedynie znajomości.
Jakby do obrazu PRL dodać internet i komórki to otrzymamy idealnie to co teraz!
Zapewne mogą, choć pewnie zależy to od szkoły...
Ja mam inne pytanie: czy rodzice mogą się nie zgodzić by ich dziecko musiało czytać określoną lekturę i było z niej później przepytywane itd? Jeśli nie mają takiego prawa, to czym to się różni od tego co ty opisujesz?
Wczoraj w moim mieście grali (Objazdowe kino Orange) film o Wałęsie i o Powstaniu Warszawskim. Na pierwszy szkoły szły tłumnie. Na film o powstaniu nie było dane pójść żadnej klasie.
w tanie wtorki na ursynowie, kiedy bilet kosztuje 13 zł na wieczornym seansie było może 8 osób ... szkoda
Jak byłem na Riddicku to razem ze mną na sali było 6 osób, a bilety kosztowały wtedy 14 zł (środa). W ogóle mało ludzi chodzi do kin, cała nadzieja Wajdy w szkołach...
W dzień premiery w Multikinie Arkady Wrocławskie z seansu wychodziło ok 50 osób, a później było ok 40 osób.
I zgadzam się, że ogólnie rzadko kiedy na seansie jest dużo ludzi. Pamiętam, że na "Jesteś Bogiem" było dość sporo i kiedyś... na "Ogniem i Mieczem" ;)
Nie poważam postaci Lecha Wałęsy. Zastanawia mnie fenomen byłego prezydenta, jak to się stało, że stał się symbolem Polski rozpoznawalnym za granicą. Bo wypowiedzi ma zawsze głęboko nieprzemyślane.
Potrzebowali jednego głupiego, na którego spadła by odpowiedzialność za złodziejstwo, to znalazł się bufon...
Ludzie nie mają pieniędzy. Dlaczego nie mieliby sobie kupic kilo kiełbasy czy paru piw? To lepszy pomysł niż wyrzucać pieniądze na propagandę, którą będą jeszcze nie raz karmieni w telewizji aż do mdłości. Przecież kazdy ma wiedzieć, że LECH WAŁĘSa sam jeden obalił komune.
PRAWDA! Schetyna kazał lemingom dawać 10-ki i lemingi karnie wypełniają polecenia partyjnej wierchuszki, jednak widać wyraźnie że patriotów w Polsce wszystkich nie wybili i skandal z wysoką oceną (jak w przypadku PO-Grossia) nie powtórzy się! :)
Pełna sala lemingów a nie Polaków. To nie to samo! Prawdziwy Polak BOJKOTUJE ten gniot!
Ty dopłacasz do tego gniota, ja dopłacam... nikt nie pytał się nas czy chcemy finansować film o Bolku.
Także oprócz kasy z Amber Gold góra państwowych pieniędzy poszła na tę "tfurczość" - z naszych podatków.
Wspomogą nieco budżet filmu gonieniem wycieczek szkolnych. Stary numer - Wajda innych filmów nie robi.
Żałosne. Nie masz nic ciekawszego do roboty niż siedzieć cały dzień na filmwebie i "sabotować" ten film, a co w tym wszystkim najżałośniejsze - ty chyba naprawdę myślisz, że to coś daje.
Nie nazywaj wyrażania swojej opinii "sabotowaniem".
Kolejny filmwebowy cenzor się znalazł.
Żenuła...
dokładnie, ludzie nie pójdą, to upchną szkołami, bo uczniowie zrobią wszystko byle by nie iść na lekcje... i niech mi ktoś nie wciska ze tak nie jest, bo odkąd pamiętam tak się robiło. Wychodzi ktoś z propozycją wyjścia do kina, to pierwsze co robią uczniowie to pytają w jaki dzień, żeby zobaczyć czy się opłaca...
Ja na filmie byłam, a to dlatego, że żeby mieć prawo się wypowiadać na temat jakiegoś filmu, trzeba go najpierw obejrzeć, a nie jak połowa komentujących...
Byłam w kinie w Krakowie, w Galerii Kazimierz. Prawie pełna sala, co więcej - to jedyny film na jakim byłam w kinie, po którym ludzie na końcu klaskali.
Na tym filmie w godzinach szkolnych jest więcej ludzi, niż wieczornych. Cały Wajda.
Rząd wydał nawet specjalny podręcznik dla nauczycieli, jak mają poprowadzić lekcję post-seansową na temat "Bolęsy". Tak, że jakiś uczeń się uprze, to może na film nie pójść, ale wtedy dostanie pałę z polskiego za brak przygotowania do lekcji.
I znowu to samo... Podać jakiekolwiek źródło swych rewelacji to zbyt wielkie wyzwanie dla waćpana?
Dzięki. Profesjonalna robota... Jak podobne pomoce do omawiania szkolnych lektur. Bo czymże ten film w takim ujęciu jest, jak nie "filmową lekturą"?
To samo napisałem rano... Można na film nie iść, ale jest on filmową lekturą (jak wszystko Wajdy) i odbije się to negatywnie na ocenach z polskiego. Więc młodzież nie ma praktycznie wyboru- musi na to iść z klasą i potem jeszcze na lekcjach Bolka chwalić pod niebiosa. Uważam, że nie jest to normalne.
Jeśli koniecznie trzeba będzie gł. bohatera chwalić, to to nie jest normalne... Ale oburzać się na sam fakt "ciągnięcia" uczniów na ten film to trochę jak oburzać się na konieczność przeczytania przez nich np. "Pana Tadeusza". Też to może komuś bardzo nie pasować, prawda? A obowiązek jest...
Ciągać dzieci do kin pod pretekstem filmu historycznego, podczas, gdy pokazuje się fałsz, to tuszowanie zdrady jaką była działalność L.W.
W takim razie zdradzieckimi nazwij też lekcje (i podręczniki) historii, bo przecież tam to samo jest... Oczywiście tylko w tych nader niewielu szkołach, w których udało się dojść do lat 70 i 80.
żyj dalej w błogiej nieświadomości - dla lemingów to nawet lepiej - one właśnie tak podchodzą do życia, że "nie chcą widzieć"
A ty dalej odwracaj kota ogonem, gdy braknie ci argumentów (czy raczej "argumentów") i żyj w przeświadczeniu, żeś mądra... To takie bardzo "Prawdziwie Patriotyczne". No i w końcu po to zazwyczaj zakłada się trollkonta...
NIGDZIE nie napisałem tu co sam myślę o Lechu, dyskusja toczyła się na inny temat. Typowe, no typowe...
Jasne... Czasu to akurat masz sporo, jak 99% trolli. Raczej szkoda ci te twoje neuroniki (obydwa) wysilać. W sumie słusznie, przegrzają się jeszcze i będzie na mnie...