Sparkle Masz rację, zakończenie można było przewidzieć. Do pewnego momentu myślałem, że za zabójstwami stoi detektyw (podrywał jedną z dziewczyn), jednak wydawało mi się to mało prawdopodobne, ponieważ był za stary. Kiedy znaleziono ciało detektywa, wiedziałem kto zabijał... :D