Zabijał ten facet tej blondynki i dlatego ona jedyna przeżyła, tez dlatego, że nie odmówiła mu kiedys tańca tylko powiedziała, że może później. Ale i tak on okłamał ja jakos już nie pamiętam do końca jak i zrobił, że niby zabijała ta gruba. Sorki, ale nie pamietam ich imion bo oglądałam to ostatnio jak było na TVN, a to było jakos w lutym i już dokładnie ne pamiętam:P
hmm... ja odniosłam wrażenie, że jednak nie przeżyła:P
bo na koniec filmu, po tym jak krew zaczyna mu płynąc z nosa i już ich nie widac, mozna usłyszec jej krzyk.
no jemu krew płynęła jak kogoś zabijał wiec ja mysle ze ją zabił ii o to chodziło
;P