Jest pan zwykłym podłym manipulantem. Wybrał pan trzy biedne, zaburzone dziewczyny, pewnie deklarował pan dobre intencje, wsparcie (w innym razie nie uzyskałby pan zgody na filmowanie) i zwyczajnie skrzywdził pan bohaterki tego czegoś, bo na pewno nie dokumentu. Superzałożenie - trzy zaburzone dziewczyny, którym egzorcyzmy nie pomagają, mają być dowodem na to, że egzorcyzmy to relikt średniowiecza. I do tego jeszcze "autorytet" prezbitera katolickiego. Podły, manipulatorski, jednostronny bełkot. Nie uczono pana na reżyserii, jeśli pan w ogóle cokolwiek studiował, zasady obiektywizmu i kontradyktoryjności? WSTYD!
To ile biednych zaburzonych dziewczyn powinien był wybrać, aby nie być manipulantem?
A na czym to skrzywdzenie polegało? Na tym, że sfilmował gusła jakie nad nimi uprawiano? Krzywdzili je raczej ci guślarze.
Fakt dla zachowania kontradyktoryjności powinien jeszcze przedstawić krytyczne opinie o samych egzorcystach. Tag nie zrobił. WSTYD.
Nie o ilość chodzi, ale o jakość doboru próby. Powinny zostać, dla zachowania symetrii, przedstawione trzy przykłady uzdrowienia zdrowych psychicznie lecz opętanych niewiast. I nie życzę sobie obrażania mych uczuć religijnych!
A są zdrowe psychicznie opętane niewiasty?
Te przedstawione w filmie według egzorcystów były zdrowe psychicznie tylko właśnie opętane.
Co obraża twoje uczucia religijne? Egzorcyzmy?
Właśnie nie były zdrowe psychicznie... Widziałeś w ogóle ten film? Psychiatra wyraźnie zaleca: najpierw diagnoza psychiatryczna, dopiero potem ewentualnie egzorcyzmy. Te panny z filmu to zwykłe histriony, zaburzone osoby.
"Guślarze" itd. obraża moje uczucia religijne.
Owszem, widziałem ten film.
Wyspecjalizowani w gusłach za PIENIĄDZE egzorcyści odradzają postawienie diagnozy przez psychiatrów.
Szok! Szok, to co piszesz!
"Opętani" to zwykłe zaburzenia osobowości!
Nerwice, histerie i takie tam inne.
Kwalifikowani egzorcyści tego nie widzą!
Odprawiają gusła czym pogłębiają zaburzenia psychiczne egzorcyzmowanych - kaska leci ze zdwojonym impetem.
Guślarze, egzorcyści - obrażają moje uczucia religijne.
Zawsze kiedy jesteś zwolennikiem niepotwierdzonych naukowo guseł, pisz innym, że piszą bzdury. Bo przecież bzdurą nie jest jakaś baśń o duszkach i demonach, a nauka.
Na przykład posty na forum - przecież tylko udajemy, że piszemy je z komputerów i smartfonów (że niby nauka hehe). Tak naprawdę używamy duchów i magii, bo jesteśmy hipokrytami. Tylko hipokryta używa duchów, a udaje, że to komputery działają.
:)
Bardzo dziękuję Pani za celną krytykę tego gniota. Nie jest łatwo dawać świadectwo prawdzie dzisiaj. Pozdrawiam.
:D Plucie jadem na dokument, który obnaża działania oszustów.
No no. Nieładnie tak wspierać oszustów.
Masz rację. We wszystkim. Poza tym zdaniem o duchach. W reszcie wypowiedzi masz rację.
Duchy, zjawiska paranormalne, życie po śmierci istnieją. Duchy to dusza, śmierć nie jest końcem. Więc mam rację, że duchy istnieją. Przyjacielu.
:D Elfy istnieją. Zatem elfy istnieją. :D
Albo oglądasz za dużo filmów, albo po prostu źle je wybierasz.
Ja się dziwię prawie każdego dnia. Półtora tygodnia temu: płaskoziemca.
Tydzień temu: pani ze śJ przekonana, że nauka udowodniła stworzenie w 6 dni zgodnie z Biblią.
Teraz: kolejny człowiek, któremu "Uwierz w ducha" myli się z faktami.
Niby są szkoły, a jednak nie mogę przestać się nadziwić, jak bardzo macie w pogardzie rozum.
O, nie ma żadnych dowodów, że ty masz rację, totalnie zero.
Bo w przypadku wszelkiego oszołomstwa jest wiele dowodów, że mam rację. Wielu magów chciało udowodnić, że potrafią czarować. W kontrolowanych warunkach (zwłaszcza: pod okiem iluzjonisty) okazywało się, że to oszukiwanie ludzi.
Wielu jasnowidzów próbowało udowodnić, że potrafią przewidywać przyszłość. Psychologia opisuje efekt Barnuma (bo wiele przepowiedni to takie ogólniki, że wszystko pasuje), a zdarzenia dzieją się zgodnie z rozkładem prawdopodobieństwa, a nie wróżbami.
Wielu telepatów próbowało udowodnić, że widzą przez ściany albo czytają w myślach. Udowodniono im oszustwo: przekazywanie informacji stuknięciami, patrzenie na odbicia okularów. Im bardziej kontrolowane są warunki, tym bardziej nic z tych magicznych bzdur nie działa. :)
Istnieją zdjęcia duchów i UFO. W fotografii nastąpił ogromny postęp w ciągu ostatnich 100 lat, natomiast zdjęcia duchów i UFO to wciąż niewyraźne mazy wyglądające jak jakiś artefakt czy inna aberracja starej optyki w kiepskim oświetleniu. :)
Religie mają swoje mity - jedna religia ma mity sprzeczne z innymi religiami. Chcielibyście żyć po śmierci, bo macie g-nianą wyobraźnię. Natomiast nic takiego nie ma.
Ludzie w stanie śmierci klinicznej mają niedotlenione mózgi, widzą światełka. Nie ma w tym nic nienaturalnego.
Ludzie na dragach "odlatują". To chemia, nie wędrówka dusz.
I tak dalej i tak dalej. Ja nie mam dowodów, poza tym, że mam ich tysiące. Ty nie masz dowodów poza tym, że łykasz bajki jak pelikan.
Ty łykasz bajki. To nie niedotlenienie ani dmt i inne bzdury. Randi zaorany. Był opisywany już jako hochsztapler. Ja mam dowodów tysiące.
Randi świetnie udowadniał, że "magowie" kłamią. :)
Fajnie, że znasz nazwisko, szkoda, że czujesz potrzebę kłamać.
:D tak Pentagon był porwany razem z tobą, opowiedz o tym psychiatrze przy okazji.
Nie ma ani jednego. Dosłownie zero dowodów na twoje tezy. Nie ma nic naturalnego w tym.
Każdy kto twierdzi, że jest opętany, jest zaburzony psychicznie. Dlatego Twój warunek jest nie do spełnienia.