"Film Warcraft: Początek najpierw zadebiutował w 11 krajach, gdzie zajął pierwsze miejsce i zebrał 9,3 mln dolarów. Do końca weekendu widowisko pojawi się łącznie w 20 krajach. I jak na razie przewyższa wstępne prognozy. Analitycy twierdzili, że w weekend film zbierze jakieś 20 mln dolarów z tych światowych rynków, a teraz wychodzi na to, że osiągnie ponad 30 mln dolarów. W Niemczech i Rosji osiąga lepsze wyniki niż Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów czy Batman v Superman: Świt sprawiedliwości."
Oby tak dalej ;)
W skali tamtych krajów- z pewnością nie mało- ale przecież sam wiesz jak dziś jest.
Film musi zarobić naprawdę cholernie dużo, żeby się wybić.
Co to znaczy? To zależy od aspiracji studia, wagi marki, ale dla mnie wymowne jest, że Sony było niezadowolone z wynku The Amazing Spider-Man 2, który wyniósł ponad 700 mln.
Nie mówię, że ten film zarobi słabo.
Zobaczymy, nie zadebiutował jeszcze na największych rynkach. Stwierdzam, że na razie nie ma powodów do wielkiej euforii dla producentów, którzy zawsze aspirują po jak najwięcej.
70 milionów to już prawie połowa budżetu (160 milionów), i to po dwóch tygodniach bez premiery w USA czy Chinach. Wydaje mi się, że to nieźle :P
Te 700 "Amaizing Spider-Mana 2" to tylko z kin, czy późniejsze wydania DVD/Blue-Ray też się liczą? I szczerze, nie wiem, co twórcom się nie podobało, skoro budżet mieli 290, zwróciło im się 2,5 raza (410 milionów dolarów, hej! Ja bym była szczęśliwa, gdybym zarobiła tyle w... ile, 2 lata? Nie pamiętam, jak długo robili ten film). Choć z drugiej strony, jak porównuję, to nawet taka "Iluzja" zwróciła się 5 razy (budżet 75, wynik 351 - choć w praktyce zarobiła mniej niż ASM2), "Thor" zwrócił się 3 razy (150:449), "Iron man" 4 razy (140:585)... Za to "X-men: First Class" już tylko 2 raza z hakiem (160:353), a i tak powstał ciąg dalszy :P
Z tego wynika, że jak Warcraft dobije 500, no, przynajmniej 480 milionów, to twórcy będą zadowoleni i zrobią kolejną część.
Hip-hip-hurra dla statystyki i matematyki o północy w nocy ;)
Nie wiem z czego dokładnie wynika przelicznik tego, kiedy jest zysk według studiów, ale w miarę jedzenia apetyt rośnie.
Ramy czasowe zmieniają wszystko w latach 80 jak film zarobił 600, 700 mln, to był kasowy hit.
Dziś wiele zależy od marki- średnie wyniki jak na takie marki jak Batman i Superman w ich pierwszym solowym filmie.
Z kolei tacy Strażnicy Galaktyki zarobili o prawie 100 mln mniej, a są uznawani za ogromy sukces finansowy- ja tam się nie dziwie.
Z pozoru totalnie kuriozalne postacie, których nie kojarzył absolutnie nikt poza komiksarzami, nie mające takiego nośnika generowania zysków , jak Batman, a jednak sukces był- z pewnością napędziła go generalne popularyzacja Marvela w świadomości komiksowych laików.
Jestem niemal pewny, że gdyby nowe Gwiezdne Wojny zarobiły tylko miliard Disney byłby niepocieszony.
70 mln w sensie zwrotu połowy budżetu faktycznie wygląda fajnie, ale patrząc na dzisiejszy wyznacznik sukces finansowego względem marki to nie ma nad czym się zachwycać- a Warcraft to ogromna marka.
Oczywiście nie wróże z tego wyniku czegokolwiek. Bo film ciągle nie miał premiery w USA i Chinach, nawet nie w całej Europie- która co prawda nie generuje aż takich zysków jak wyżej wspominanej kraje, ale na pewno wynik byłby dużo wyższy gdyby film zadebiutował w 7,8 krajach Europejskich więcej.
Ja myślę, że coś naprawdę sensownego będzie można powiedzieć za miesiąc. Z tego co się orientuje film debiutuje w Chinach 8 czerwca więc ten miesiąc to dla niego dużo czasu.
Co prawda, to prawda, czas pokaże :) Nie sądzę jednak, żeby twórcy byli jakoś szczególnie nienasyceni w tym przypadku - w końcu to pierwsza część i pierwsza próba przeniesienia Warcrafta na duży ekran. Gry grami, ale jednak kino to zupełnie inny biznes.
"Deadline has reported that Warcraft movie has been setting pre-sales records in China.
Launch estimates for China range from $100-$150M.
Pre-sales are still open; currently Warcraft has the 3rd-highest pre-sales total of all time.
IMAX pre-sales are at $6M, ahead of the pre-sales for Captain America: Civil War.
Warcraft opens in China at the end of high school exams and at the start of the Dragon Boat Festival.
Some of Warcraft's succes in China may come from Daniel Wu's star power--he's a heartthrob in China, although he plays the villain Gul'dan here.
While Warcraft is predicted to have a modest opening in the US, great sales in China increase the likelihood of a sequel and strengthen the power of the international market."
Żródło:
http://deadline.com/2016/06/warcraft-china-advance-ticket-sales-record-legendary -wanda-furious-7-box-office-preview-1201767728/
Przedsprzedaż biletów w Chinach wygląda bardzo obiecująco. Ale jeśli dobrze zrozumiałem, to tylko 25% zarobków trafi do kieszeni Legendary.
"This is not a Universal release in China where it is going out through Legendary, China Film Group and Huaxia. (I understand Universal is in for about 25%-30% of the full reported $160M budget and it will reap the benefits of all releases as part of the overall pie.) This is a quota movie, meaning a 25% return from Middle Kingdom turnstiles. Legendary has four local equity partners: Tencent, CFG, Huayi and Taihe."
Chodzi o to, ze warcraft to produkcja USA/China. Sam Universal zainwestowal 25-30% budzetu filmu (160m) czyli okolo 40-50m. Reszta srodkow pochodzi od Chinskich producentow. (ok 120-130m). Na dodatek Universal tez nalezy juz do Chinczykow (Wanda Group :) ).
Ciekawe tylko jak zalicza zyski filmu na box office. Czy potraktuja chinskich producentow razem z Universal, czy tylko podlicza kwote jaka zarobil Universal? :)
Wanda Group jest posiadaczem większości kin w Chinach. To też ma na pewno duże znaczenie. Jak mówie Blizz się dobrze ustawił :)
Box office będzie podawał kasę ze sprzedaży wszystkich biletów, bez dzielenia na zarobki Universalu czy chińśkich producentów.
Jak Chiny prześcigną Europę i USA w box office, to można spodziewać się więcej azjatyckich aktorów. Niech z Jainy zrobią Azjatkę! :D
Ale już tak serio zupełnie, to lepiej tak niż gdyby elfy miały być afroamerykańskie. Wyobrażacie sobie coś takiego? :D
https://pugnaciouspriest.files.wordpress.com/2009/07/forest_whitaker_battlefield _earth_001.jpg?w=500
Genialne :D I tak byłby zrobiony w motion capture, więc wygląd nie ma znaczenia. A wymiatałby na ekranie jak mało kto :D
Motion capture przechwytuje mimikę (chwalili się tym w jednym z filmików o efektach specjalnych do Warcrafta), także jakieś tam znaczenie ma kto "pozuje" do motion capture :)
Moim zdaniem akurat "skosni" pasuja bardziej pod elfow, wiec bylo by fajnie jakby zatrudnili pelnych pasji azjatow :D
Mamy przyklad z Gul'danem, ze dobrze wybrali.
Jak narazie hajs sie zgadza. Najwieksze otwarcie w srodku tygodnia i najwiekszy midnight showing ever in China!
Dzieki za linki :) to jest wrecz nieprawdopodobne co sie w tych Chinach wyprawia! Dwa dni z rzedu premierowa frekwencja :D W dwa dni zarobic tyle samo co cala Europa (bez kilku krajow) do tej pory? Szacunek.
A tak po slowie to rynek filmkwy w Chinach ma przescignac USA juz w 2020r. Coraz lepiej im sie zyje. Coraz czesciej stac ich na wyjscia do kina. No i sa ich cale rzesze :)