W tej części Warcraft Początek , jeszcze Illidana nie będzie .

Problem w tym że Illidan jest zamknięty w więzieniu głęboko pod ziemią na innym kontynencie.

Nie rozumiem fenomenu tej postaci; może ktoś mi to wytłumaczyć. Z tego co pamiętam to samolubny "karierowicz" i podwójny zdrajca. Jak ktoś by się czepiał , nie jestem wielkim znawcą WC.

Pewnie chodzi o tragizm postaci. Jeśli dobrze pamiętam to Illidan od zawsze zakochany był w Tyrande, która wolała jego brata Malfuriona. Illidan przez większość życia czuł, że żyje w jego cieniu. Brat był potężniejszy, brat był w związku z Tyrande, brat to, brat tamto... więc rozżalony Illidan, podczas Wojny Starożytnych, skumplował się z demonami za co otrzymał od nich "dar" w postaci przepalenia oczu na coś czym będzie mógł widzieć wszelkie formy magii (super zamiana...). Wtedy też stał się zdrajcą i wkrótce po klęsce Legionu (Płonący Legion to inaczej złe demony), został zamknięty na 10 tyś lat.
Gdy go uwolniono (podczas Warcrafta 3) wyczuł potężny artefakt, Czaszkę Gul'dana, której moc wchłonął stając się hybrydą nocnego elfa/demona. Pomogło mu to w zabiciu jednego z generałów Płonącego Legionu, lecz całkiem pogrzebało jego relacje z pobratymcami. Malfurion i Tyrande, widząc, że nadal jest samolubnym "karieriowiczem" który splugawił się Czaszką, wygnali Illidana.

Myślę, że te wszystkie wydarzenia spowodowały, że sporo fanów WC lubi tę postać. Tak właściwie to Illidan nie jest złym charakterem. Jest on ambity, odrzucony, samotny i bardzo emocjonalny... jak na kogoś kto ma ponad 10 tyś. lat na karku.

Tak mi się wydaje :D Nie jestem też 100% znawcą WC. W WoWa prawie nie grałem, a tam Illidan się pojawia jako jeden z głównych bossów, więc tam może coś więcej nabroił.

Ok , dzięki ,że mi to wyjaśniłeś. Jednak zostanę przy swoich ulubieńcach , czyli Arthas , Thrall , Garrosh z czasów filmu wydają się ciekawi Blackhand (marionetka ale charyzmatyczna) , Orgrim i Lothar (choć jego wynikający ze zwiastuna romans z Garroną, zniesmacza i aktor prezentuje się identycznie jak w Vikings. Poza tym, to chyba Medhiv był z Półorczycą). A co ty sądzisz o filmowych Bohaterach ?

Ciężko powiedzieć, by Arthas, Thrall i Garrosh byli filmowymi bohaterami... Arthas, w tych czasach, jest w najlepszym przypadku dzieckiem, Thrall niemowlakiem (co widać na zwiastunie), a Garrosha chyba jeszcze nawet w planach Grom nie miał :D

Co do pozostałych bohaterów, którzy będą w tym filmie i odegrają tutaj znaczącą rolę, to najbardziej ciekawi mnie co zrobią z Medivhem. Opiszą go tak jak w Ostatnim Strażniku? Będzie stał po stronie ludzi? A może po stronie orków? Kto wie, co wymyślili na jego filmową kreację.
Liczę też na spory udział demonicznych orków, na dobry występ gościnny Groma i Ner'zhula i na wielką inwazję orków na ludzi, tak żeby w kinie powiało oryginalnym Warcraftem :)
Lothar też dla mnie wygląda i gra tak samo jak w Wikingach. Ten sam sposób mówienia, podobna gestykulacja (brakuje tylko charakterystycznego uśmieszku Ragnara). Może chociaż osobowość będzie miał inną.

Ja swojej ulubionej postaci z pewnością tutaj nie zobaczę. No może w drugiej części filmu, Deathwing dostanie jakąś małą rólkę, albo weźmie udział w jednej z walk, ale dużo go pewnie nie będzie.