Mimo świetnej obsady film został położony nie tylko w stosunku do powieści, ale i artystycznie.
Można powiedzieć że Peckinpah kończy się na Konwoju, bo ten film to nieporozumienie. Szkoda,
bo mając Burta Lancastera, Rutgera Hauera, Johna Hurta i Dennisa Hoppera powinno się zrobić
conajmniej poprawny film. Ogólnie ten film to męczernia, warto obejrzeć tylko z powodu obsady.