Miła odmiana od współczesnych, naprawdę głupkowatych komedii o cyckach i seksie. Całkiem przyjemna, śmieszna komedia. Były momenty w których z chłopakiem nieźle sie uśmialiśmy. Drugiej części jeszcze nie widzieliśmy, znając życie pewnie gorsza ale zobacze i ocenie :) Tą polecam i niech ktoś powie, że komedie z lat 80-90 nie były najlepsze, zarówno Polskie jak i zagraniczne.
wrocilem po latach do tej komedii i usmialem sie jak te prawie 30 lat temu. Tesknie za komediami z tamtych czasow. Teraz takich nie robią, niestety.
Co prawda lubię komedie z tych lat i ceniłem do tej pory produkcję z Andrew McCarthy, ale ten film mnie rozczarował. To właśnie była głupkowata komedia o cyckach i o seksie, chociaż trochę lepsza niż współczesne. Na tle innych komedii z lat 80-tych (zwłaszcza nieodżałowanego Johna Hughesa) "Weekend u Berniego" wypada mizernie.