Oglądałem go kilka razy i za każdym razem sie śmieję, a nie łatwo mnie rozśmieszyć. A więc musi być dobry, albo ja nienormalny.
Ożesz kurka jaki pocisk po 11 latach. Chyba się do jutra nie ogarne
P.S.
I pamiętaj, że frajer to syn twojego ojca.
kapitalna komedia! dawno się tak nie uśmiałem
9/10
piękne było jak berni robił za delfina albo jak skoczyli na prom hahahahah
Ja co jakiś czas wracam do tego filmu. Pamiętam, że pierwszy raz go oglądałem jak byłem chory i leżałem w łóżku. Teraz zawsze do niego wracam jak jest przeziębiony :) Takie moje lekarstwo.
Uwielbiam ten film i ta świetna podnosząca na duchu ścieżka dźwiękowa , jednym słowem orgazm dla uśmiechu ☺ i uszu mmmmmmmmmm
Ja bym stawiał na to drugie... Nie wiem z czego można się śmiać na tej durnej komedyjce. Z głupoty scenariusza? Czy z tego,że twórcy mieli widzów za idiotów? Z resztą, sądząc po większości komentarzy,trzeba niestety przyznać,że chyba wiedzieli co robią...
Może po prostu śmieszą nas różne "durne komedyjki".
Jak to śpiewał klasyk "Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury. Mądrzy ludzie wierzą w mądre ...bzdury"
Miłego wieczora:))
Szarpidrut z kiepskiej kapeli klasykiem?
No to nie tylko poczucie humoru mamy różne. Autorytety również...
Miłego nawzajem