W dziale plakaty jest polski plakat kinowy tego filmu , co o nim sądzicie?
Dobre określenie. Cały czas nie moge go rozgryźć. Ale jestem praie pewien, że to coś nie tak z moim mózgiem. W polkich plakatach prawie zawsze nawiązanie do filmu było mniej lub bardziej jasne, ale jednak było. I z reguły było nie głupie, zawsze o coś chodziło. A tu? Nie kumam...
Dla mnie termin: "polski plakat filmowy" to synonim skrajnego dziwoląga, który często nie ma żadnego związku z danym filmem. Szczerze wątpię, czy współcześni właściciele i szefowie sal kinowych pozwoliliby sobie wcisnąć plakat z tzw. "polskiej szkoły plakatu" - tak ponoć słynnej w świecie. Słynna to ona może jest, ale chyba tylko wśród ... innych twórców plakatów, trzepiących bez opamiętania i często w narkotycznym uniesieniu swoje bohomazy.