Momentami zabawny, ale szału nie ma... miał rozwalić mnie śmiechem, nie zrobił tego ani razu. Może i nie żałuje że na niego poszedłem ale spodziewałem się jednak czegoś więcej, przed pójściem na film sprawdziłem ocenę na Filmweb, garstka osób uśredniła 5 na 10, ja podzielam tę opinię - 5/10
PS. Frycz oczywiście bezkonkurencyjny, Małaszyński przereklamowany.
Co to znaczy przereklamowany?Może byś się tak wysilił i napisał co masz na myśli?Akurat mi Małaszyński się podobał,pasował do tej roli i nieźle się spisał.
No a mnie właśnie nie bardzo, nie lubię jego wyrazu twarzy i gry... może to przez film, ale wyszło drętwie.