W końcu dobra polska komedia sensacyjna jak za starych lat z Pazurą , szkoda tylko , że
zabrakło w głównej roli samego reżysera Cezarego Pazury bo wtedy byłby to kolejny klasyk z
jego udziałem tak jak w przypadku Kilera czy Chłopaki nie płaczą ale ogólnie film nakręcony
troszeczkę w stylu amerykańskim a tego właśnie brakuje w naszych dennych produkcjach ,
w których przewijają się te same nazwiska tak jakby zostało tylko piątka miernych aktorów w
wykonaniu komdyjki romantycznej .