Nikomu nie polecam tego filmu. Nie jest ani śmieszny, ani wciągający, ani choćby zabawny. Masa tricków zaczerpniętych żywcem z amerykańskich be-klasowych produkcji: lecąca kulka, zamrożony w locie kopniak, pościgi samochodowe, w których bmw nie jest w stanie urwać się jakiemuś szrotowi, którego przyspieszenie oscyluje w granicach 15 s. do setki, postrzał z pistoletu rozrywający ciało na miliony kawałków, itd. itp. Wszystko to okraszone kretyńskimi dialogami rodem z brazylijskich seriali dla gospodyń domowych. Obsada, gra aktorska, scenariusz, efekty specjalne, sceny walk i strzelanin, wspomniane wyżej pościgi i dialogi - wszystko to składa się na najgorszy film jaki widziałem od czasu Gunblast vodka.
Dno i dwa metry mułu!!!