Początek zalatywał mi na jeszcze gorszą wersję "Superprodukcji"
>>>>>>>>SPOILER<<<<<<<<
Gość przepołowiony jedną kulą to najsłabszy fragment filmu moim zdaniem.
>>>>>>>>>>>>>>> KONIEC SPOILERA<<<<<<<<<<<<<
Jednak na szczęście przetrzymałem i dalej już tak źle nie było.
Choć fabuła pewnie w mojej pamięci długo nie zagości to jednak niektóre teksty, oraz bohaterów będę wspominać nieco dłużej.