Technicznie bardzo dobrze, aktorzy: Frycz - najlepiej, Małaczyński i Lewandowski dość dobrze reszta średnio lub źle.
Dialogi nie trzymają poziomu, akcja się rwie. Pościg samochodowy na końcu - fatalny. I jeszcze na dodatek Pazura puszcza oko na końcu, że to jego film, to było żenujące. No szkoda, bo mogło być dobrze, a jest co najwyżej średnio.
Nie popisał się Pazura, oj nie popisał... ale przynajmniej całkiem nie spieprzył
Po przeczytaniu twojego komentarza, specjalnie utworzyłem profil na tej stronce, żeby ci odpisać: Kim ty k**rwa jeśteś, że bypowiadasz się w takim stylu??? "Oj Pazura, Pazura nie popisałeś się..." No chyba cie stary nieźle potargało, żeby z zapierdzianego perdami pokoju, będąc pewnie nikim jeśli chodzi o kinematografię, wypowiadasz sie jak największy krytyk, którego Pazura powinien traktować co najmniej jak mentora wszystkich aktorów i filmowców. Jeżeli chciałbyś powiedzieć coś na temat tego filmu Pazurze, to twoja wypowiedż powina brzmieć, najwyżej -Drogi Panie Pazura, jako jeden z tysięcy, zwykły, szary, amator oglądania filmów ściągniętych przez DC+, chciałbym powiedzieć, że osobiście inaczej widziałbym kwestie takie jak...
Zastanów się czasem, jak cos ująć, szczególnie kiedy ma sie zerową wiedzę fachową, co najwyżej ocene Zbycha z fotela, z nogami na stole, w góralskich kapciach i teleprogramem za 60gr. w ręce.