Pazura mnie okłamał. Najlepsza polska komedia. Bezczelny typ. Już myślałem, że gorszego
filmu od "Ciacha" nie da się zrobić. Myliłem się. Oba są równie denne. I pomyśleć, że daje
się pieniądze na takie filmy. Gówno. Mój kot robi lepszą kupę. Widać, że Pazura oglądał
"Matrixa", "Pulp Fiction" i w ogóle "zagraniczne filmy". To było ponad 10 lat temu. Nam też
się te filmy podobały, ale to nie znaczy, że mamy łapać za kamerę i uszczęśliwiać widzów
swoimi fascynacjami. Niech ktoś obudzi tego faceta. Pokazali kamerę, tylko nie powiedzieli
jak jej używać. Powinien oddać pieniądze tym, którzy poszli do kina. Przedumane,
przekombinowane, przesrane. Trochę mnie poniosło, ale oglądając to coś czułem się tak,
jakbym dostał w twarz. Jak do tej pory były dwa filmy, których nie byłem w stanie obejrzeć do
końca. O obu tu piszę. Nie oceniam, bo żadna skala nie wyrazi beznadziejnej żałosnej
miernoty tej popłuczyny po tzw. komedii gangsterskiej. Ale z drugiej strony są tacy, co im się
ten "film" podobał, takie są gusta. Ci którzy dobrze się bawili może powinni się nad sobą
zastanowić. Albo niech się nie dziwią, że nazywa ich się głupkami.