Ostatnie twoje zdanie świadczy o tym, że dobrym reżyserem będzie mu bardzo trudno zostać.
po pierwsze scenariusz jest punktem wyjścia do zrobienia filmu, a reżyser jest wizjonerem,
nie zawsze świetny scenariusz oznacza świetny film, to od reżysera zależy jak poprowadzi fabułę,
jakich aktorów będzie miał w obsadzie.
po drugie zawód reżysera jest bardzo trudny wbrew pozorom, musisz tak pokierować swoimi operatorami,
dźwiękowcami, oświetleniowcami, montażystami, scenografami i przede wszystkim aktorami by oni wykreowali twoją wizję,
jest to wiele niewiadomych, nad którymi bardzo trudno zapanować.
moim zdaniem Pazura tego nie potrafi,po za tym nie potrafi budować napięcia, sceny są niedopracowane
jest świetnym kabareciarzem i aktorem, ale z reżyserką powinien sobie dać spokój

A ja tam bym go nie skreślał... To był dopiero jego pierwszy film. Myślę, że jest tak oceniany, bo to świetny aktor i wszyscy od jego debiutu reżyserskim oczekiwali nie wiadomo czego. Jego podstawowym błędem był wybór złego scenariusza, jeśli wybrał by inny - lepszy, to i zadnie wszystkich było by znacznie bardziej pochlebne.
Jeszcze jeden... dwa filmy - nabierze doświadczenia i może...

takie tłumaczenie reżysera, że miał kiepski scenariusz jest dosyć zabawne i infantylne,
scenariusz podczas kręcenia filmu jest wielokrotnie zmieniany, reżyser go interpretuje, a nie
kalka w kalkę robi wszystko co tam jest napisane, nie byłby wtedy(reżyser) po prostu potrzebny
scenariusz mógł być znakomity, ale Pazura po prostu nie umiał tego wykorzystać
niektórzy aktorzy potrafią reżyserować (popatrz na Olafa Lubaszenkę) a niektórzy powinni dać sobie z tym spokój
Odnośnie twojej wypowiedzi
"Myślę, że jest tak oceniany, bo to świetny aktor i wszyscy od jego debiutu reżyserskim oczekiwali nie wiadomo czego."
sam Pazura reklamował ten film jako genialną, oryginalną komedię skierowaną do inteligentnego widza, krytykując przy tym inne pseudokomedie, a jego film niczym od tych "komedii" się nie różni.
Dla mnie polska kinematografia dużo nie straci jeśli pan Pazura zaprzestanie bawić się w reżysera